A kiedy miną święte miesiące, wtedy zabijajcie
bałwochwalców, tam gdzie ich znajdziecie
|
W tradycji muzułmańskiej Prorok pzN w pokojowy sposób namawia ludzi mieszkających w Mekkcie do islamu. Recytuje im wersety Koranu, które są mu zsyłane. Niektórzy ludzie je akceptują, większość nie, część zaś czuje się wręcz obrażana, gdyż Prorok pzN podważa ówczesne wierzenia Arabów. Muzułmanie zaczynają być prześladowani. Niektórzy giną poddawani torturom. Dochodzi do tego, że nie są w stanie dłużej mieszkać w Mekkce. Muszą, więc w sekrecie uciekać do innego miasta, zostawiając za sobą swoje biznesy, domy, rodziny.
Udają się do innego miasta, gdzie są witani w sposób
przyjazny, a większość ludzi przyjmuje ich wiarę. Społeczeństwo, które tworzy
się w nowym miejscu zamieszkania rośnie w siłę. Zaczynają przygotowywać się do walki
z prześladującymi ich ludźmi z miasta, które opuścili. Z historycznego i
strategicznego punktu widzenia mają prawo domagać się zadość uczynienia od władz
Mekki, bo zostawili w niej swoje dobytki i domy. Stracili je z jednego powodu –
z powodu tego w co wierzyli. Mekka zaczyna obawiać się rosnącej w siłę
społeczności muzułmańskiej, która może zagrozić zyskom jakie czerpie z tego, że
przybywają do niej tłumnie pielgrzymi politeiści. Muzułmanie głoszą zaś wiarę w
jednego Boga. Czynniki te sprawiają, że dochodzi do walki zbrojnej. Po kilku
bitwach muzułmanie wygrywają i w pokojowy sposób, spokojnie wchodzą do Mekki.
Muhammad spotyka w Mekkce ludzi, którzy jeszcze rok
wcześniej walczyli przeciwko niemu w bitwie. Czy ich krzywdzi? Nie. Mówi im, że
nie grozi im żadna krzywda. Wtedy Muhammadowi zostają objawione nowe wersety
Koranu mówiące o tym, aby dać 4 miesiące bezpieczeństwa tym z mieszkańców
Mekki, którzy pragną śmierci Muhammada i klęski muzułmanów.
Podróżujcie swobodnie po ziemi w ciągu czterech
miesięcy! Wiedzcie, iż nie jesteście zdolni sprowadzić do niemocy Boga i że
Bóg pokryje wstydem niewiernych!
|
Do Muhammada przyszli wtedy ludzie nie będący
muzułmanami, ale też nie będący przeciwko nim. Akceptowali ich wybór religijny.
W Koranie Bóg poucza muzułmanów, że jeśli, któryś z nie-muzułmanów, nie
będących muzułmanom wrogiem, obawiać się
będzie niegodziwego samosądu ze strony nierozumnych zwolenników Muhammada czy
też jego przeciwników, należy dać mu schronienie. Muzułmanie stają się tym
samym odpowiedzialni za bezpieczeństwo nie - muzułmanów.
A jeśli ktoś z bałwochwalców poszukuje u ciebie
schronienia, to daj mu schronienie, tak by mógł usłyszeć słowo Boga, a
następnie doprowadź go do miejsca bezpiecznego. Tak się stanie, ponieważ to
są ludzie, którzy nie wiedzą.
|
Jednocześnie Muhammad daje swoim wrogom wybór. Jeśli mają
pragnienie opuścić Mekkę nikt ich tu nie zatrzymuje. Po upłynięciu tych 4 miesięcy wrogowie
Muhammada zagrażający bezpieczeństwu muzułmanów i Mekki mogą zostać zabici. Muzułmanie
sami pytają Muhammada czy przystoi im zabijać ludzi na świętej ziemi Mekki.
Wtedy zesłany zostaje werset dający im takie prawo – niezależnie od miejsca
tego czynu:
9:5
|
A kiedy miną święte miesiące, wtedy zabijajcie
bałwochwalców, tam gdzie ich znajdziecie; chwytajcie ich, oblegajcie i
przygotowujcie dla nich wszelkie zasadzki!
|
Jednocześnie Bóg poucza, że jeśli jakikolwiek nie –muzułmanin
chce zawrzeć przymierze, umowę o pokoju z muzułmanami, ci powinni na to
przystać i wypełniać to przymierze tak długo, jak wypełnia je druga strona:
I jak długo oni będą wierni wam, to i wy bądźcie
wierni im! Zaprawdę, Bóg kocha ludzi bogobojnych!
|
Kiedy w historiach zawartych w Koranie czy w Starym
Testamencie Bóg postanawia ukarać ludzi robi to tylko wtedy, kiedy jest wśród
nich jakiś Prorok. Zsyła wtedy na ludzi ulewę, deszcz kamieni czy inny
kataklizm. Czy kiedykolwiek historia kary boskiej polegała na tym, że Bóg tylko
straszył ludzi, lecz swojej kary nie dopełnił? Czy zsyłał powódź, której poziom
sięgała tylko poziomu nosa ludzi i mówił „Czy teraz widzicie? Naprawicie się
teraz?” . Nigdy tak nie było. Ani w Biblii, ani w Koranie. W tym wypadku karą
dla grzeszników nie jest żaden kataklizm naturalny, ale muzułmańska armia. Tym
razem Bóg zachowuje się inaczej. Mówi, że mają 4 miesiące pokoju niezależnie od
swoich poglądów, wierzeń, grzechów, zamiarów. Przez te cztery miesiące mogą
opuścić miasto lub zawrzeć z muzułmanami przymierze pokoju pozostając przy
swojej wierze lub nawrócić się na islam.
Kontekst jest najważniejszy. Jeśli będziemy wyciągać
poszczególne wersety, tak samo z Koranu czy z Biblii i czytać je bez szerszego
kontekstu możemy nimi udowodnić wszystko, każdą nawet najokrutniejszą ideę. Jak
możemy wyprowadzać pojedyncze wersety z długiego tekstu i nadawać im sens
abstrahując od całości?
Kiedy bawię się z dzieckiem i ganiając je mówię „jestem
potworem, zaraz cię zjem”, czy zdanie, które wypowiadam czyni mnie złym
człowiekiem? Wyjęte z kontekstu przecież brzmi groźnie.
Tak prosto jest manipulować tekstem, zwłaszcza jeśli nasi
słuchacze nie mają wiedzy o jego całości.
imam Nauman Ali Khan
Werset 9:5, który według niektórych wzywa do zabija
niewiernych – nie oznacza tego. Jest umieszczony w pewnym specyficznym
kontekście. Następuje po konkretnych innych wersetach, w konkretnej surze i
przed konkretnymi innymi surami, które nadają jej znaczenie. Jest umieszczona w
konkretnym kontekście historycznym i sytuacyjnym.
8 lat po ucieczce z Mekki muzułmanie byli gotowi do
stawienia czoła swoim oprawcom. I tak doszło do walki zbrojnej i zwycięstwa
muzułmanów. Muzułmanie zapytali Proroka co mają uczynić jeśli dojdzie do bitwy
w samej Mekkce, tuż koło świętego dla nich sanktuarium Al – Kaby, zbudowanej
według ich wierzeń przez samego Abrahama. Czy powinni odpowiedzieć przemocą i
tym samym zabić kogoś na świętej ziemi? Muhammad pozwolił im na to, lecz
pozwolenie stosowania przemocy zostało przez niego obwarowane pewnymi
warunkami. Mogą zrobić to tylko po pewnym okresie ochronnym – 4 miesięcznym,
przez który wrogowie muzułmanów mieli namyśleć się nad zmianą swojego
stanowiska lub też opuścić Mekkę.
9:2
|
Podróżujcie swobodnie po ziemi w ciągu czterech
miesięcy! Wiedzcie, iż nie jesteście zdolni sprowadzić do niemocy Boga i że
Bóg pokryje wstydem niewiernych!
|
Tylko kiedy będą oni chcieli utrudnić muzułmanom
wyznawanie ich religii np. poprzez utrudnianie im dojścia do al Kaby, tylko jeśli
zaatakują muzułmanów pierwsi – wtedy ci mają prawi się bronić zabijając ich.
Bóg w Koranie daje muzułmanom rady do tego jak mają
zarządzać miastem. Mówi o tym, że jeśli zarządcy miasta wprowadzą w nim jakieś
prawo, to wszyscy ludzie powinni być wobec tego prawa równi. Jeśli zarządcy
miasta chcą kogoś za coś ukarać niech rozsądzają tak jakby karali samych
siebie.
Jeśli karzecie, to karzcie tak, jakbyście sami byli
karani. Lecz jeśli jesteście cierpliwi, bądźcie nimi, bo to jest lepsze!
|
Jednak Bóg w Koranie zaznacza, że lepiej będzie jeśli
będą wobec ludzi cierpliwi zamiast karzący.
16:126
|
Jeśli karzecie, to karzcie tak, jakbyście sami byli
karani. Lecz jeśli jesteście cierpliwi, bądźcie nimi, bo to jest lepsze!
|
Ta myśl pojawia się wiele razy w Koranie. Zamiast karać
swoich wrogów – jak to zwykle dzieje się po wygranej bitwie - muzułmanie zaprosili ich więc do współpracy.
Zaprosili ich do odcięcia się od przeszłości.
Lesley Hazleton
Trzeba zrozumieć kontekst
wersów. Bóg mówi:
9:5
|
A kiedy miną święte miesiące,
wtedy zabijajcie bałwochwalców, tam gdzie ich znajdziecie
|
Znajdziemy
charyzmatycznych mówców, którzy powołują się na tę surę, siejąc na ziemi
przemoc. Zagubieni, szczególnie młodzi bracia, nieposiadający pełnej wiedzy o
tym czego słuchają, posiadający problemy, dają upust swoim frustracjom w
najprostszy i najgorszy ze sposobów. Chcieliby znaleźć się na polu bitwy, żeby rozładować
wszystkie emocje i problemy. Czy to zgodne z islamem?
Przemoc można podzielić na
trzy kategorie:
a. obrona własna
b. odwet, zemsta
c. przemoc wyprzedzająca
a. Obrona własna polega na
tym, że ktoś wkracza do twojego domu, twojej ojczyzny lub w inny sposób zagraża
twojemu bezpieczeństwu i zwalczasz jego siłę, wpływy, agresję. Na taką
definicję zgodzą się wszystkie obecne państwa. Islam pozwala nam na obronę
własnego życia i bezpieczeństwa oraz życia innych ludzi. Także nie - muzułmanów:
5:32 . A ten, kto przywraca (ratuje ) do
życia człowieka, czyni tak, jakby przywracał do życia wszystkich ludzi."
Jeśli więc zginiesz
broniąc własnego życia czy życia innych ludzi przemoc jakiej się dopuściłeś nie
zostanie uznana za grzech. Nie jest to wyjątek dla islamu. W każdym
cywilizowanym kraju uznają to za działanie usprawiedliwione. Prawo do obrony
samego siebie przed agresją innych ludzi jest prawem jednostki jak i prawem
państwa.
b. Zemsta oznacza, że ktoś
na ciebie napadł, napadł na twój dom, wyrządził krzywdę tobie lub innym
ludziom, a następnie wycofał się, odszedł, uciekł i nie stanowi już zagrożenia,
a ty mimo to doganiasz go, aby skrzywdzić. Islam uczy nas wybaczenia. Odnosi się to tak do muzułmanów jak i do nie - muzułmanów.
24:22… Niech będą pobłażliwi i wybaczający!
Czyż nie pragniecie, by wam Bóg przebaczył? A Bóg jest Przebaczający, Litościwy!
Dla tych, którzy rozdają, i w
radości, i w utrapieniu; dla tych, którzy powstrzymują gniew i przebaczają
ludziom; - a Bóg kocha ludzi czyniących dobro -
|
Trzymaj się przebaczenia!
Nakazuj dobro, a odsuwaj się od nieświadomych!
|
c. Wyprzedzająca przemoc występuje
wtedy kiedy atakujemy kogoś, kto nic nam nie zrobił lub tylko posiada potencjał
aby nas skrzywdzić.
Islam mówi o tym całkiem
jasno:
5:32
"Ten, kto
zabił człowieka, który nie popełnił zabójstwa i nie szerzył zgorszenia na
ziemi, czyni tak, jakby zabił wszystkich ludzi. A ten, kto przywraca do życia
człowieka, czyni tak, jakby przywracał do życia wszystkich ludzi."
Prorok Muhammad (pzN) podczas
Ostatniej Ceremonii powiedział:
- Nie krzywdźcie
nikogo, kto nie wyrządził wam krzywdy
Prorok Muhammad
(pzN) powiedział:
- Doprawdy Bóg
pouczył mnie, aby być pokornym i prawym oraz aby nie być domnym oraz o tym, że
nikt nie powinien krzywdzić innych.
imam Nauman Ali Khan
Jako muzułmanie nie możemy być
odpowiedzialni za przemoc dokonywaną rzekomo w imię naszej religii, ponieważ
przemoc ta nie ma nic wspólnego z koranicznym przesłaniem. Jednak jesteśmy
odpowiedzialni za właściwą edukację naszej ummy i ludzi innych wyzwań. Zwłaszcza
w tak trudnym dla nas okresie, kiedy ludzie próbują wypaczać sens przesłania Koranu
w najprymitywniejszy ze sposobów dla własnych podłych celów. Akty przemocy
dokonywane według sprawców w imię naszej religii, są w obrzydliwy sposób
wymierzone w samo jej serce.
tłumaczenie i wybór tekstów
Siostra B
x
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz